piątek, 28 listopada 2014

Pytania.


Cześć nazywam się Asia, mam siedemnaście lat. młodszego brata Kamila, starszą siostrę Angele, kochających rodziców i kota Zuzię. Teoretycznie kot mojej siostry ale ja muszę się nim zajmować. Chodzę do drugiej liceum. Przez ten czas nikogo nie poznała, tzn. nie zupełnie. Znam parę osób ale żeby mieć kogoś bliskiego, żeby gdzieś z nim wyjść, porozmawiać, opowiedzieć co mnie dręczy to nie ma nikogo w moim życiu.
Czy czuję się samotna? Bywają takie dni. Jak każdy w swoim życiu przechodzi przez własny koniec świata.
Jak sobie radzę? Właśnie problem w tym, że sobie nie radzę. Zamykam się w pokoju i puszczam muzykę na cały regulator. Jestem wyłącznie ja sama. Staram się myśleć pozytywnie ale też nie zawsze się da, bo jak długo można być realistą skoro nic się nie układa. Nawet z rodzicami nie mam dobrego kontaktu.
Moja siostra zawsze miała świetny kontakt z mamą, a ja? Ja nigdy nie dowiem się jak to jest mieć mamę, móc się z nią kłócić i przepraszać. Czułości jakie z nią miałam to jedynie mnie przytulała gdy miałam urodziny, a jak byłam mała to nie pamiętam.
Czy jestem w szkole lubiana? Niezupełnie. Lepszy kontakt mam z chłopakami, właśnie i tu jest problem, bo z nimi nie o wszystkim można porozmawiać. Oczywiście uwielbiam ich, bo potrafią poprawić mi humor, każdego dnia i nie ważne jak bardzo jest beznadziejnie. Jak to jest czuć się samotnym wśród ludzi? Beznadziejnie. Niby ktoś jest, niby można do kogoś napisać ale za razem nie ma nikogo, nie ma z kim wyjść tak po prostu. Ja i moja siostra różnym się od siebie i to bardzo, gdyby ktoś nas poznał to by nie uwierzył, że w żyłach płynie ta sama krew. Ona jest lubiana zawsze i wszędzie. Kontakt z mamą ma niesamowity, kiedy ma problem to jej pomoże, może temu, że ona potrafi rozmawiać o wszystkim.
Kiedyś byłam otwarta i koleżeńska. Do czasu aż nie przejechałam się na jednej osobie, to wydarzenie zmieniło mnie i moje życie. Dziwne, że w jednej sekundzie twoje życie legnie w gruzach.. Każdego dnia zastanawiasz się co zrobić aby być bardziej szczęśliwym i nie wspominać. Żyć tym co jest i tym co ma być. Trzeba zacząć żyć rzeczywistością aby nam nie minęła aby nas nic nie ominęło. Żałujemy wiele rzeczy ale tak naprawdę to my sami wiele decyzji podjęliśmy.
Szkoła, szkoła i jeszcze raz szkoła. Wykończy mnie kiedyś. Dziwne, że te cyferki w dzienniku decydują o naszej przyszłości. Uczymy się czegoś co jest nam nie potrzebne i przez to, że tego nie rozumiesz to zależy czy w przyszłości coś osiągniesz.
Wiele ludzi wierzy, że spadająca gwiazda spełni życzenia, że czterolistna konieczna przynosi szczęści. Tylko, że to do końca nie jest prawdą. Marzenia trzeba spełniać, bo jak będziemy siedzieć to one same się nie spełnią, a szczęście? Szczęście trzeba zawsze gonić iść za nim, a nie czekać na nie i nic nie robić.
I dlaczego zależy nam na kimś kto ma nas totalnie gdzieś? Staramy się o tą osobę, pokazujemy, że nam zależy ale to nic, bo ona woli kogoś innego.. Co ta osoba ma w sobie czego ja nie mam? Na to pytanie nigdy nie będzie odpowiedzi.


Jeden twój uśmiech wystarczy i moje serce gubi rytm.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz